Adrenalina jest hormonem należącym do grupy amin katecholowych. Powstaje w rdzeniu nadnerczy i w niektórych komórkach nerwowych. Co niezwykle istotne, adrenalina jest hormonem stresu, który wprowadza nasz organizm w stan podwyższonej gotowości do działania. Na przykład w momencie, gdy ktoś nas gwałtownie wystraszy. Wtedy właśnie szczególnie odczuwamy jest wpływ na nasz organizm. Obejmuje to m.in. podwyższenie pulsu i ciśnienia krwi, rozszerzenie oskrzeli i źrenic. Ponadto ograniczenie ruchu jelit, dostarczanie energii poprzez uwolnienie tłuszczu i cukru z magazynów organizmu oraz uczucia niepokoju. Adrenalina umożliwia nam walkę lub ucieczkę. Stymulanty, takie jak kokaina i amfetamina, działają podobnie. Jednakże, podczas gdy narkotyki oddziałują głównie na mózg, to adrenalina działa w dużej mierze w innych organach.
Warto przypomnieć, że adrenalina powstaje w czasie stresu psychicznego, aby szybko dostosować nasz układ krążenia i metabolizm do danej sytuacji. Jeśli stres psychiczny trwa, to oczywiście adrenalina będzie również stale produkowana. Do momentu, gdy sytuacja zagrożenia mija. Jednakże długotrwały stan nadprodukcji adrenaliny nie jest jednak dla nas dobry, ponieważ uszkadza nasze serce i układ krążenia. A więc ostrożnie…
Wykorzystanie adrenaliny
Medycyna konwencjonalna od dawna korzysta z efektów jakie daje nam adrenalina. Jej ważnym obszarem zastosowania jest w szczególności medycyna ratunkowa. Adrenalinę podaje się często przy wstrząsie krążeniowym lub w trakcie resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Przy okazji: Resuscytacja krążeniowo-oddechowa to zespół czynności stosowanych u poszkodowanego, u którego wystąpiło podejrzenie nagłego zatrzymania krążenia. Podczas resuscytacji adrenalina może mieć działanie ratujące życie. Oprócz resuscytacji, adrenalinę stosuje się jako dodatkowy środek w znieczuleniu miejscowym w celu przedłużenia działania znieczulającego.
Adrenalina=epinefryna
Adrenalina jest również często składnikiem aerozoli do nosa ze względu na jej skurczający wpływ na naczynia krwionośne. Z kolei na oskrzela wykazuje działanie przeciwskurczowe, dlatego też była stosowana jeszcze kilka lat temu w leczeniu astmy oskrzelowej. W ulotkach produktów farmaceutycznych często stosuje się jej nazwę handlową – epinefryna. Szczególną ostrożność przy przyjmowaniu tego typu leków powinni zachować sportowcy, ponieważ ich działanie może zostać uznane za doping.
Efekty uboczne
Ogólne skutki uboczne działania adrenaliny są identyczne z efektem jaki ten hormon stresu wywołuje w sytuacjach ekstremalnych. Syntetyczna adrenalina (epinefryna) przyjmowana dodatkowo przez chorych może prowadzić do poważnych dla zdrowia skutków ubocznych. Należą do nich między innymi: niewydolność serca, problemy z krążeniem, zawały, a nawet zatrzymanie akcji serca. Ponadto: obniżenie poziomu magnezu i potasu, podwyższenie poziomu cukru we krwi, bóle głowy, skurcze, nudności, wymioty i zawroty głowy. Oczywiście to tylko niektóre z możliwych skutków ubocznych. Co warte podkreślenia, nawet normalny wpływ adrenaliny na psychikę może prowadzić do niepokoju nerwowego, lęku, halucynacji, a nawet w ekstremalnych przypadkach do psychozy.
Interakcje z lekami
Nie tylko wymienione wyżej skutki uboczne, ale także interakcje z innymi lekami są niebezpieczne. Efekty niepożądane działania adrenaliny są szczególnie nasilone przez jednoczesnym przyjmowaniu:
- leków przeciwdepresyjnych,
- reserpiny (leku na obniżenie ciśnienia),
- inhibitorów MAO ( Inhibitory monoaminooksydazy to substancje stosowane w leczeniu atypowej depresji),
- pompy protonowej i L-tyroksyny.
Dodatkowo niekorzystne interakcje mogą występować również w związku ze stosowaniem leków nadciśnieniowych czy przeciwcukrzycowych.
Uzależnienie od adrenaliny
„Rzut” adrenaliny oznacza zwiększone uwalnianie adrenaliny do organizmu. Korzystają z tego w dużej mierze sportowcy, aby osiągnąć maksymalną wydajność i lepsze wyniki. Z drugiej strony sport jest ważny do „rozłożenia” adrenaliny i tym samym przywrócenia równowagi hormonalnej. Poruszamy się znacznie mniej niż nasi przodkowie, a energia nie jest wystarczająco przekształcana w energię kinetyczną. Niektórzy ludzie uzależniają się od tego adrenalinowego „kopa”, który wprowadza ich w stan upojenia. Takie uzależnienie prowadzi często do niezwykłych zainteresowań i sportów ekstremalnych. Wystarczy tu wymienić na przykład skoki na bungee czy ze spadochronu. Lista sportów ekstremalnych jest długa. Na przykład skoczkowie narciarscy, są narażeni na ogromne obciążenie spowodowane właśnie uwalnianiem się adrenaliny. Mimo że wysiłek fizyczny podczas skoków jest mniejszy w porównaniu z innymi sportami, to sportowcy stale są w napięciu. A ponieważ adrenalina uwalnia rezerwy tłuszczu, skoczek narciarski może stracić nawet do dwóch kilogramów masy swojego ciała w jednym dniu zawodów.
Adrenalinowy „kop”
Coraz więcej ludzi potrzebuje codziennej dawki adrenaliny, aby przełamać monotonię swojego życia. Tylko w obliczu niebezpieczeństwa mogą stłumić otaczającą ich rzeczywistość i swoje emocje. Jednakże, podobne jak od narkotyków tak tez od adrenaliny można się uzależnić. Bez zapewnienia sobie kolejnego „kopa” mogą pojawić się nieprzyjemne objawy „odstawienia”. Również szukanie „kopa” adrenalinowego jako ucieczki od rzeczywistości przypomina uzależnienie narkotyczne.
Niekontrolowane uwalnianie adrenaliny
Znaczenie adrenaliny dla naszego zachowania zauważają również psychologowie. Zalecają oni, aby unikać niekontrolowanego uwalniania adrenaliny. Terapia polega na doświadczaniu szeregu sytuacji, które wiążą się z dużym stresem fizycznym i emocjonalnym. Pacjenci muszą nauczyć się odpowiednio reagować na takie stany. Służy to bardzo prostemu celowi. Umożliwia to bowiem utrzymanie kontroli nad samym sobą i przekształcenie adrenaliny w sojusznika, a nie wroga.
Psychologowie zajmujący się tą problematyka wskazują na pewną zależność. Otóż prawie w każdej historii pacjenta powtarza się, iż uzależnienie od adrenaliny rozwijało się stopniowo. Że dawka, jakiej potrzebowano każdego dnia, nie była na początku tak duża, że nie trzeba było ryzykować własnym życiem. I tu zależność od adrenaliny jest podobna do zależności od innych substancji uzależniających. Mianowicie są nam potrzebne coraz większe dawki, aby osiągnąć ten sam efekt, który był łatwo osiągalny przy niewielkiej ilości na początku. Ale uwaga: W momencie, gdy zaczynamy narażać swoje życie na niebezpieczeństwo, by poczuć adrenalinę, to zaczyna się to robić mocno niebezpieczne. Najlepiej poprosić wtedy o pomoc specjalistę.
Adrenalina a stres
Adrenalina jest substancją, która może uzależnić. Ale to nie jedyne minusy tego hormonu. Nie jest również zdrowo, jeśli codziennie mamy zwiększony poziom adrenaliny, z powodu licznych zobowiązań i obaw, które nie zagrażają naszemu życiu, ale naszym sercom. Chodzi tutaj o chroniczny stres. Wielu z nas przyzwyczajonych jest do napięcia, jakie nieuchronnie niesie życie zawodowe i rodzinne. To samo w sobie nie jest niczym złym, dopóki jesteśmy w stanie wyłączyć się, oczyścić nasze umysły i odpowiednio zadbać o siebie. Ale w tym właśnie tkwi również problem, ponieważ wielu ludzi nigdy nie nauczyło się odpowiednio radzić sobie ze stresem. Konsekwencją tego jest stale zwiększone uwalnianie adrenaliny, czemu towarzyszy zwiększone wydzielanie kortyzolu. Uwalnianie adrenaliny i kortyzolu przez długi okres czasu prowadzi do tachykardii, wysokiego ciśnienia krwi i zaburzeń trawiennych.
Podsumowując, możemy powiedzieć, że adrenalina może rozwinąć swój niemal niezwykły efekt, gdy zostanie uwolniona w obliczu konkretnej, tymczasowej sytuacji i zachęci nas do zrobienia czegoś, w co nie uwierzylibyśmy, że możemy zrobić. Działa jako hormon aktywacji i poprawy wydajności, zapewniając nam przetrwanie, pozwalając nam dostosować się do niekorzystnych warunków. Jeśli jednak codziennie szukamy „kopa” adrenaliny lub jeśli pozwolimy na gromadzenie się niepotrzebnych zmartwień i dlatego nasz poziom adrenaliny pozostanie trwale podwyższony, to wówczas ten hormon zmniejsza nasze szanse na przeżycie w tym świecie. Aby dobrze Ci się żyło, nie zapominaj również o profilaktyce. Na zdrowie!